czwartek, 31 maja 2012

Exhausted

Na samym początku chciałam podziękować wszystkim obserwującym - bo jest już Was 14 osób! Z czego się niezmiernie cieszę - dodatkowo przekroczyliśmy liczbę 500 osób, które tutaj zaglądały :)

Pogoda na dworze jest okropna, ja zaraz uciekam na ostatnie zajęcia, mam nadzieję,że będą zaliczone i o godzinie 18:35 ogłaszam rozpoczęcie wakacji (nie licząc egzaminu 18 czerwca ;))! Uhh jak ja się cieszę !

Jestem już chyba po 3 energetyku i 3 kawie ( nie spałam do 3, a wstałam przed 8, wczoraj niestety tak samo), brak snu uderza mi do głowy, ale muszę jeszcze wytrzymać.

Chciałam zachęcić wszystkich do brania udziału w konkursie Madame-Bijou KLIK!, ponieważ do wygrania jest przepiękna bransoletka !

A do tego wrzucam swój kogiel mogiel :)


wtorek, 29 maja 2012

Orange

Na dzisiaj przygotowałam outfit w kolorach : brąz, pomarańcz, czerń. Uwielbiam tą kolorystykę tym bardziej,że mogłam założyć swoje ukochane szpilki z Zary. Do tego wygodna tunika, która w zimie sprawdzała się do kozaków, a teraz do szpilek i leginsów. Czyli i wygodnie i elegancko.
Na zdjęciach możecie zauważyć moją nową pomadkę w odcieniu pomarańczowym, na którą polowałam już jakiś czas. Padło na INGLOT nr 822. Po raz pierwszy mam kolorową pomadkę, która nie zostaje na zębach ;)











tunika - ZARA, leginsy - H&M, szpilki - ZARA, torebka- BERSHKA

poniedziałek, 28 maja 2012

Maskary

Z racji tego,że akurat jestem na wyczerpaniu tuszu do rzęs chciałabym przedstawić Wam moją małą recenzję.
Na rynku kosmetycznym możemy znaleźć tego mnóstwo ! czasami nie wiadomo, którą wybrać. Przeważnie kupuję maskary, które zdały u mnie egzamin, ale czasami skuszę się na nowinki (co zazwyczaj jest złym posunięciem).
Ja wybrałam dzisiaj 4 maskary :
  • Max Factor False Lash Effect
  • Rimmel Day2Night
  • Astor Big BOOM
  • Loreal Lash Architect 4D



Max Factor - mój numer 1 wśród maskar. Idealnie rozczesuje rzęsy,  pogrubia i je wydłuża. Nie kruszy się, w ciągu dnia bez problemu możemy ją poprawiać. Przede wszystkim nie skleja rzęs, a efekt jest naprawdę zadowalający. Jej szczoteczka jest silikonowa, z malutkimi ząbkami. Dzięki temu "wymalujemy" nawet najmniejsze rzęsy. Naprawdę polecam ! Z tego co się orientuję można go kupić już od 39 zł.



Kolejną maskarą jest maskara Loreal. Jest to również moja ulubiona maskara. Ma ona zapewnić nam 4D rzęs - może troszkę przesada, ale naprawdę czyni cuda z naszymi wachlarzami. Idealnie rozczesuje i super pogrubia. Minusem jak dla mnie jest to ,że troszkę się kruszy. Co do szczoteczki - jest długa, z różnorodną długością ząbków. Dzięki temu również możemy rozczesać wszystkie rzęsy, w kąciku jak i dolne. Jej cena jest ciut wyższa niż poprzedniej maskary , powyżej 40 zł.


Maskara Rimmel Day2Night oferuje nam dwie możliwości - na dzień, delikatne wydłużenie i podkreslenie rzęs oraz na noc - pogrubienie.
Co do pierwszej możliwości - faktycznie super rozczesuje się rzęsy, każda jest oddzielona od siebie i fajnie wydłużona. Ale jak dla mnie jest to bardzo delikatny efekt, więc jak najbardziej dla osób, które lubią mieć naturalny look. Moim zdaniem jest to super przygotowanie rzęs do kolejnego ich pogrubiania, które zapewnia druga szczoteczka. Jest to zwykła szczoteczka, nie silikonowa, w miarę dobrze dozuje ilość tuszu. Co do efektu - ok rzęsy są pogrubione, ale po wielokrotnym użyciu maskary- rzęsy się sklejają i powstaje ciężki efekt. W ciągu dnia efekt słabo się utrzymuje więc koniecznie trzeba poprawiać.
Fajna natomiast była cena promocyjna ok.18 zł. Więc jak za tą cenę maskara jest jak najbardziej OK.







Ostatnia już maskara, to maskara Astora. Miał, być Big BOOM, ale go niestety nie było. Kupiłam ją ze względu na to,że potrzebowałam nowej maskary, a ta akurat jako nowość była w promocji. Niestety nie spełniła ona moich oczekiwań. Jej szczoteczka jest bardzo duża i ma dużo ząbków, co mogło by sprawiać wrażenie naprawdę porządnej. Jednak oprócz wydłużenia rzęs nic innego nie powoduje. Nie ma tego czegoś - czyli fajnego pogrubienia, efektu "miliona" rzęs.




I to by było na tyle. Aczkolwiek chciałabym również jeszcze polecić maskarę Loreal Extra Volume, która jest w dwóch wersjach- złota i czarna. Obydwie równie dobrze spełniają moje wymagania i co najważniejsze często są w promocji ;)

 A Wy jakie macie swoje numery 1 ;)?

sobota, 26 maja 2012

Kupić , nie kupić ?

Wpadłam wczoraj na chwilkę do H&M i się zakochałam ! Natrafiłam na przepiękne neonowe sandałki, które podbiły moje serce ;)
Ale...Zaczęłam się zastanawiać czy naprawdę muszę je mieć - tzn. czy będę miała je do czego nosić. Ale chyba więcej przemawia za...Jednak ...Jak myślicie? Jest to dobry pomysł ;)? Musicie mi pomóc;)!
A po za tym zainteresowały mnie również spodnie - miętowe, ze srebrnym motywem wężowym. Na ciepłe dni idealne ! Nawet z tymi sandałkami wyglądają uroczo ;) Co o nich sądzicie ;)?

A w dni dzisiejszym udaliśmy się zwiedzić Sky Tower, otwarty w czwartek. W sumie nic ciekawego - mało sklepów i nic co by mocno rzucało się w oczy.  A potem moje ukochane sushi ! Mniam !

Życzę miłego wieczoru i czekam na Wasze porady  ;)!











środa, 23 maja 2012

     Jest mi bardzo przykro,że ostatnio nie miałam nawet czasu, aby dodawać częściej jakieś posty , pomimo,że miałam wiele do "powiedzenia". Ale chyba każdy z nas rozumie słowo "sesja" i nic więcej nie trzeba dodawać. Tym bardziej,że 18 czerwca mam egzamin inżynierski.
Ale mam nadzieje,że najgorsze już za mną i wreszcie będę mogła częściej dzielić się z Wami "wszystkim"!

    Na dzień dzisiejszy przygotowałam wygodną ( bo na płasko) stylizację. Jest goooorąco,ale w ogóle mi to nie przeszkadza. Niech tak trwa i trwa!Mam ochotę wylegiwać się na słońcu i już chyba tylko czekam na weekend! No,ale przecież - jakby inaczej miało być. Temperatura od jutra ma spadać, chociaż tyle ,że do ok 20 stopni.

    Ostatnio byłam w sklepie Nikona - jakie te wszystkie lustrzanki są cudowne ! Mam nadzieję,że już niedługo będę miała takie swoje cudo.

   A macie jakieś plany na wakacje ? Bo ja bym bardzo chciała - gdziekolwiek ! Byle by ciepło ;)
  









bluzka - BERSHKA, spódnica - H&M, katana-STRADIVARIUS, bransoletka- APART, kolczyki - IAM, sandałki -ZARA

    

wtorek, 15 maja 2012

Full of colors

W prawdzie pogoda nas przestała rozpieszczać, ale za to u mnie pełno nowych kolorów! I chodzi tutaj o lakiery do paznokci. Tak , tak właśnie. W sklepach można teraz zaleźć pełno takowych w przepięknych kolorach, które po prostu zapragnęłam mieć ! Na moje szczęście "te tańsze" marki nas nie zawodzą, a wręcz przeciwnie - ROZPIESZCZAJĄ ! Nie wiedziałam już sama jaki kolor brać, bo odkąd ściągnęłam żel z pazurów mogę je non stop malować na różne kolory. I żadnego koloru sobie nie odmawiam ;)



Po za tym do mojej kolekcji butów trafiły prześliczne różowe lakierki-balerinki.




   Wczoraj miałam ochotę na założenie "kujonek". Wygląda się troszkę jak brzydula, ale moim zdaniem każdemu takie okulary dodadzą uroku. A Wy co o nich myślicie :)?




Życzę Wam miłego tygodnia , bo ja mam mnósssssstwo nauki.... Buziaki !